Szczoteczka ma kilka trybów pracy: Clean (czyszczenie), Soft (łagodne czyszczenie), Whitening (wybielanie), Massage (masaż) - ich wybieranie reguluje sposób wibrowania szczoteczki. Początkowo do niego trudno się przyzwyczaić, soniczne szczotki łaskoczą :-). Po tygodniu jest już łatwiej i można docenić wygodę szczotki. Co 30 sekund na chwilę przerywa ona czyszczenie, co pozwala łatwiej stwierdzić, ile czasy myliśmy zęby. Bateria starcza na znacznie dłużej niż w szczoteczkach mechanicznych - nawet na kilka tygodni. Ładowarka ma postać bezstykowej podstawki, jak w Braun, co przeciwdziała wpływom wody. Siła sonicznych drgań nie jest tak wielka, jak w Philips, ale wystarczająca, by czyścić zęby - nie ma powodów do obaw, że drgania są nadmierne i coś uszkodzą.
Zobacz, jak szczotka sobie radzi po roku w porównaniu do Bran Oral-B - TUTAJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz